czwartek, 12 września 2013

Album... mój pierwszy

Myślałam, zastanawiałam się... i wyszło tak jak na zdjęciach. Jeszcze nie wszystko doskonałe, ale w końcu wprawy nabiera się z biegiem czasu. A ponieważ nie posiadam jeszcze w swoich zasobach profesjonalnej bindownicy do tego typu prac... trzeba było poradzić sobie w inny sposób - najprostszym wydawało się zostawienie wolnego brzegu. Dodatkowo tekturki, taśma dekoracyjna, stemple, wstążka i drewniany guzik. Jeszcze tylko zdjęcia trzeba wkleić i album dla Zosi gotowy :)







1 komentarz:

Jeśli podoba Ci się to co robimy, zapraszamy do kontaktu z nami. Możemy wykonać specjalnie dla Ciebie kartki, biżuterię, zaproszenia...
****Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170